Przez wiele lat pracowałem w różnych działach IT, obserwując, jak kluczowy dla rozwoju firmy może być dobrze dobrany sprzęt komputerowy. Kiedy trafiałem na błędy w dopasowaniu technologii do potrzeb pracowników, zawsze miałem silne poczucie, że można było tego uniknąć dzięki odrobinie wnikliwej analizy.

Ostatecznie zdecydowałem się przekuć swoje doświadczenia w działalność doradczą, pomagając przedsiębiorstwom w świadomym wyborze laptopów i usług IT. Cieszy mnie każde wdrożenie, które przekłada się na szybszą pracę zespołu czy mniejsze koszty serwisu, bo wtedy wiem, że moja praca rzeczywiście wspiera ludzi w ich codziennych obowiązkach.

Prywatnie fascynuje mnie, jak technologie mobilne zacierają granice między biurem a resztą świata. Uwielbiam przyglądać się, jak z roku na rok rozwijają się funkcje bezpieczeństwa w biznesowych laptopach, a czasem zastanawiam się, dokąd zaprowadzi nas trend pełnej mobilności i chmury obliczeniowej.

Po godzinach lubię poszperać w dokumentacjach i forach branżowych, bo wierzę, że ciągłe poszerzanie wiedzy jest w IT absolutnie niezbędne. To właśnie te „wieczorne lektury” często inspirują mnie do tworzenia kolejnych tekstów, w których staram się przekazać, że mądre inwestycje w technologię mogą przynieść firmie realne korzyści.

Dla relaksu uciekam od klawiatury do górskich wędrówek — tam żaden procesor nie jest w stanie mnie dogonić, a bateria w plecaku jest zawsze naładowana wyłącznie do podtrzymywania GPS-u. To jednak właśnie te chwile oderwania sprawiają, że wracam z nową energią i pomysłami na usprawnienie komputerowych systemów.